• Klawisze dostępności
    Przejdź do treści:
    Alt
    1
    Mapa witryny:
    Alt
    2
    Wersja tekstowa:
    Alt
    3
    Wersja kontrastowa:
    Alt
    4
    Wyszukiwarka:
    Alt
    5
    * Na Macu zamiast klawisza Alt używaj Ctrl+Option(⌥)
  • Mapa witryny
  • Migowy
  • Migowy
  • Klawisze dostępności
    Przejdź do treści:
    Alt
    1
    Mapa witryny:
    Alt
    2
    Wersja tekstowa:
    Alt
    3
    Wersja kontrastowa:
    Alt
    4
    Wyszukiwarka:
    Alt
    5
    * Na Macu zamiast klawisza Alt używaj Ctrl+Option(⌥)
  • Mapa witryny
ul. Zygmunta Starego 17, Gliwice ,
menu

Aktualności

Aktualności
19.10.2023

Wykorzystując moment spokoju po wyborach parlamentarnych, zdecydowałem się na taką formę komunikacji, aby rozwiać pewne niedomówienia i wątpliwości dotyczące stanu dwóch powiatowych szpitali w Knurowie i Pyskowicach.

Nie jesteśmy białą plamą na mapie polskich szpitali powiatowych

Dlaczego szpitale mają długi? Do najważniejszych przyczyn tego stanu rzeczy należy zaliczyć ogólnie zbyt niski poziom finansowania świadczeń w zakresie lecznictwa szpitalnego, szczególnie na podstawowym poziomie szpitali powiatowych, limity świadczeń, nierentowność i nierównomierność wyceny procedur medycznych. Ministerstwo Zdrowia wyliczyło, że ogólne zadłużenie szpitali na koniec trzeciego kwartału 2022 roku wynosiło 19,1 mld złotych, z 211 szpitali powiatowych aż 191 zanotowało stratę z działalności podstawowej.

Powiat gliwicki jest właścicielem dwóch szpitali. Jeden znajduje się w Knurowie przy ulicy Niepodległości 8, drugi w Pyskowicach mający siedzibę przy ulicy Szpitalnej 2. Z finansowego punktu widzenia stan naszych dwóch powiatowych szpitali też jest nie najlepszy. Problemy finansowe narastają od 5 lat, gdzie w tym czasie Starostwo Powiatowe dołożyło do ich funkcjonowania ponad 60 milionów złotych i zrobiliśmy to przecież nie dlatego, żeby je zamykać, likwidować czy ograniczać działalność medyczną dla mieszkańców powiatu.

Zmiany są konieczne, dlatego przygotowujemy model 2w1

Pragnę Państwu złożyć kolejny raz zapewnienie, że zarząd powiatu gliwickiego nie ma zamiaru zamykać żadnego szpitala w powiecie, ani jakiegokolwiek oddziału w tych placówkach. W porozumieniu z Narodowym Funduszem Zdrowia rozpoczęliśmy proces konsolidacji dwóch spółek zarządzających obecnie szpitalami w jeden podmiot medyczny o roboczej nazwie Zespół Szpitali Powiatowych, który będzie dysponować, co najmniej kontraktem medycznych świadczeń połączonych spółek. W założeniach rozwojowych planowane jest rozszerzenie działalności leczniczej wykorzystując efekt synergii podmiotów. Do tej pory powiat dofinansowywał działalność tych szpitali kwotą około 10 milionów złotych rocznie. Zmiana organizacyjna w formie połączenia ma spowodować obniżenie straty generowanej przez każdy z tych szpitali.

Efekt połączenia nie będzie skutkował ograniczeniem zakresu działalności i dostępnością do procedur medycznych dla mieszkańców powiatu gliwickiego. Służyć będzie natomiast optymalizacji wszystkich zasobów jakimi dysponują dzisiaj obie jednostki, które zwiększą efektywność ich wykorzystania.

Kolejnym efektem planowanego połączenia obu szpitali ma być również stworzenie nowego wymiaru potencjalnej współpracy powstałego podmiotu leczniczego ze Szpitalem Miejskim w Gliwicach.

To właśnie w tym upatrujemy kolejny krok w zapewnieniu kompleksowej i racjonalnie zorganizowanej opieki szpitalnej dla ogółu mieszkańców naszego regionu. Stosowne porozumienie o współpracy starostwa z samorządem miasta Gliwice zostało podpisane w tym roku.

Nie są nam obce problemy kadrowe, ale nie poddajemy się i działamy. Kłopoty finansowe to nie jedyny problem polskich szpitali. Drugim, może nawet bardziej istotnym jest brak wykwalifikowanej kadry medycznej, a zwłaszcza lekarzy specjalistów. Przykładem tego jest oddział chirurgii szpitala w Pyskowicach, który od początku roku opuściło czterech chirurgów.

W trosce o bezpieczeństwo pacjentów złożyliśmy wniosek o czasowe zawieszenie oddziału chirurgii do czasu uzupełnienia kadry lekarskiej o co najmniej dwóch specjalistów. Aktualnie zabezpieczamy stany zagrożenia zdrowia i życia pacjentów wymagających interwencji chirurgicznej, borykając się z trudnościami w spełnianiu wymogów określonych w umowie z NFZ.

Liczymy, że taka przejściowa sytuacja nie będzie trwała zbyt długo, zdając sobie również sprawę, że może ona powodować pewne napięcia emocjonalne i stres wśród obecnie zatrudnionego personelu. Rozumiem to doskonale i z tego też powodu do zadania pozyskania lekarzy specjalistów chirurgii ogólnej został włączony nie tylko zarząd szpitala w Pyskowicach ale również wiele innych osób, dla których działalność Szpitala w Pyskowicach nie jest obojętna.

Kończąc pozwolę sobie przekazać Państwu niewielką dawkę optymizmu, który wynika z trwających obecnie rozmów z grupą lekarzy, rozważających związanie się umową na wykonywanie świadczeń leczniczych w oddziale chirurgii ogólnej szpitala w Pyskowicach. Z uwagi na poufność uzgodnień nie mogę na tym etapie rozmów przedstawić Państwu zbyt wielu szczegółów. Z pewnością zrobię to z chwilą uzyskania pewności, że stosowne umowy mają moc obowiązującą i nadają się do publicznej informacji.

Mam nadzieję, że chociaż w niewielkim stopniu przybliżyłem Państwu problemy szpitali i drogi którymi zmierzamy do ich rozwiązania. Jeśli jakieś zagadnienie związane z ochroną zdrowia, której zakres spoczywa na barkach powiatu gliwickiego będziecie Państwo chcieli poszerzyć lub zgłębić jestem otwarty na państwa pytania.